PL / EN

Survival i seks. Mózg gadzi - jak wykorzystać go w komunikacji marki?

Lektura artykułu zajmie Ci ok. 3 minuty.

 

Od setek tysięcy lat mózg gadzi jest odpowiedzialny za przetrwanie organizmu: oddychanie, bicie serca, ale też instynktowne reakcje „walczyć czy uciekać”. Wiele z zakodowanych w mózgu gadzim zachowań (np. gromadzenie zapasów jedzenia) z trudnością poddaje się zmianom, bowiem odpowiadają one za utrzymanie organizmu w dobrej kondycji. Mózg gadzi nie jest zdolny do uczenia się na podstawie doświadczeń – on powtarza automatycznie pewne wzorce zachowań, które mają charakter impulsywny a czasami wręcz obsesyjny czy rytualny.

Ale to właśnie mózg gadzi często odgrywa kluczową rolę w procesie podejmowania decyzji, ponieważ decyduje o tym, jakie bodźce sensoryczne dotrą do tzw. mózgu nowego, który odpowiada za skomplikowane procesy myślowe. Innymi słowy, mózg gadzi jest swoistym bramkarzem – to on spośród 11 mln (sic!) bitów informacji, zna które wystawiony jest w ciągu sekundy nasz organizm, wyłuskuje wybrane 40 mln, które mózg nowy świadomie przetworzy i zamieni w decyzje.


Survival i seks czyli jak komunikować się z mózgiem gadzim.


Generalnie mózg gadzi źle radzi sobie z zadaniami, których rozwiązanie zajmuje zbyt wiele czasu, z nadmiarem bodźców oraz z komunikatami, które odwracają uwagę albo nie pasują do kontekstu. Reaguje na wszystko, co bezpośrednio dotyczy jednostki, ponieważ jest całkowicie skoncentrowany na jej przetrwaniu.

Świetnie reaguje natomiast na wszelaki kontrast - ciągle monitoruje otoczenie w poszukiwaniu tego, co było do tej pory, a co nagle się stało, jest nowe, tego, co pomaga, i tego, co szkodzi, tego, co jest szybkie i tego, co jest wolne. Wychwytywanie tych kontrastów ułatwia podjęcie instynktownych, zwykle trafnych decyzji.

Przykładowo: decyzja o ucieczce przed czymś, co „wygląda na węża” podejmowana jest przez mózg gadzi szybciej, niż kora wzrokowa (zlokalizowana w korze nowej) jest w stanie precyzyjnie zdiagnozować, czym faktycznie jest ów „wężowaty” przedmiot – różnica w czasie reakcji jest … 250-krotna!


Jak komunikować się z mózgiem gadzim, czyli 6 razy S.


Język, skomplikowany przekaz wyrażony wyłącznie słowami nie ułatwia podjęcia szybkiej decyzji, dlatego nie jest domeną mózgu gadziego, który interpretuje przede wszystkim bodźce wizualne. A tymczasem aż ponad jedna trzecia mózgu zajmuje się przetwarzaniem bodźców wzrokowych. Co więcej, nerw wzrokowy połączony jest z mózgiem gadzim bezpośrednio i działa w związku z tym 40-krotnie (!) szybciej niż nerw słuchowy.

Dla mózgu gadziego pomocne może być wszystko, co łatwo rozpoznawalne, znajome i przyjazne, konkretne i niezmienne. Ponieważ mózg gadzi oszczędza energię niezbędną do jego funkcjonowania, ma tendencję do koncentrowania uwagi na początkowych oraz końcowych momentach pewnych zdarzeń i pomijania „tego, co w środku”. I wreszcie - mózg gadzi silnie reaguje na emocje, co skutkuje między innymi tym, że zdarzenia nacechowane emocjonalnie są lepiej przez nas pamiętane.

Wiele ciemnych stron natury ludzkiej - walka o terytorium, oszukiwanie, uprzedzenia, pilnowanie „porządku dziobania”, dążenie do społecznej dominacji, ale też szacunek dla władzy - jest związanych ze specyfiką funkcjonowania mózgu gadziego i ma charakter nieświadomych, pierwotnych instynktów. Czasami określa się je jako 6S od angielskich słów:

- survival (przetrwanie)
- safety (spokój, pewność)
- security (bezpieczeństwo)
- sustenance (środki do egzystencji)
- sex
- status.

To swoisty dekalog skutecznego komunikowania marek z konsumentami.

Poznaj także 3 sposoby dotarcia do leniwego mózgu konsumenta.

WRÓĆ DO WPISÓW