Udział e-commerce w Polsce i na świecie w 2023 roku
Lektura artykułu zajmie Ci ok. 5 minut.
Czy sklepy stacjonarne zostaną zastąpione przez sklepy internetowe?
Nieuchronność zastąpienia tradycyjnego handlu e-zakupami wydaje się przenikać z tonu enuncjacji w mediach, wzmacnianych naszymi własnymi doświadczeniami. Czyż sami coraz częściej nie kupujemy online? Czy nie robią tak nasi znajomi? Czy można mieć w ogóle jakieś wątpliwości, że już za moment cały handel przeniesie się do sieci?
Tymczasem w początkach sierpnia br., w tygodniku The Economist pojawił się artykuł pod znamiennym tytułem “Czy e-commerce osiągnął już swój szczyt?” i wiele mówiącym podtytułem “Pandemiczny boom w handlu online ustąpił stagnacji i nasilającej się konkurencji”....
Udział e-commerce w sprzedaży detalicznej
Jest tylko jeden taki kraj na świecie, w którym e-commerce stanowi niemal połowę całkowitej sprzedaży detalicznej (wszystkie cytowane dane: eMarketer Insider Intelligence). Są nimi Chiny - gospodarka absolutnie wyjątkowa pod względem liczby mieszkańców, ale też poziomu zaawansowania technologicznego, któremu sprzyja ciągle jeszcze młodsza, niż w Europie populacja.
Są jeszcze trzy kraje na świecie - Indonezja, Korea Południowa i Wielka Brytania – w których udział handlu elektronicznego przekracza 30%. To o tyle ważne, że te wyjątkowe rynki znacząco podnoszą globalną (20%) średnią odnośnie do udziału e-handlu.
Bo na zdecydowanej większości rynków (także tych najwyżej rozwiniętych) udział e-commerce jest znacznie niższy - w USA stanowi niemal 1/6 całkowitej sprzedaży detalicznej, w Japonii 1/7, w Kanadzie 1/9.
Co więcej, o ile udział e-sklepów w globalnym handlu rósł bardzo szybko w latach 2015-2020 (z nieco ponad 7% do 18,5%), to lata 2020-2023 cechują się już wzrostem znacznie wolniejszym (np. w 2022 r transakcje w handlu internetowym wzrosły w porównaniu z rokiem poprzednim minimalnie mocniej, niż cały rynek detaliczny).
Chcesz wdrożyć skuteczną kampanię reklamową w branży e-commerce?
Zaskakujące zmiany: handel elektroniczny w 2022
Niezmiernie ciekawym był właśnie rok ubiegły, kiedy sprzedaż e-commerce w Europie Zachodniej... spadła! W zasadzie wszystkie największe rynki Europy – od Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii po Skandynawię - zanotowały spadki.
Polski rynek e-commerce
A jak to wygląda w Polsce? Polski e-handel, ze swoimi 10%, na tle większości sąsiadów z tej części Europy wygląda nieco mocniej, choć w Czechach jego udział jest o 2 p.p. większy niż u nas. Według systematycznych badań GUS („Społeczeństwo informacyjne w Polsce), w roku 2022 choć jeden zakup online zrealizowało blisko 2/3 Polaków w wieku 16-75 lat. A jeśli chodzi o nietypowość roku 2022 to warto zauważyć, że w miesiącach świątecznych (kwiecień, grudzień) branża e-commerce także w Polsce zanotowała niższy udział w całym rynku, w porównaniu z rokiem poprzednim!
Analizy firmy Minds&Roses z kwietnia br. dowodzą, że polscy e-konsumenci wyraźnie preferują e-zakupy w niektórych kategoriach, jak np. artykuły dla zwierząt, jednak w większości przypadków deklarują raczej, że nie ma dla nich znaczenia czy kupują online, czy stacjonarnie, albo wręcz (produkty spożywcze) wyraźniej deklarują preferencje dla zakupów stacjonarnych.
W roku bieżącym e-commerce w Europie Zachodniej ma wzrosnąć trzy razy szybciej niż cały detal, ale zawirowania z roku ubiegłego pokazują, że powszechnie obowiązująca narracja o stałym, niezakłóconym wzroście e-commerce, skutkującym jego szybką dominacją nad tradycyjnym handlem wydaje się mocno na wyrost.