PL / EN

Wykorzystaj potencjał designu!

Lektura artykułu zajmie Ci ok. 3-5 minut.

Przyjęło się nazywać designerskim coś o przesadnej, wybujałej, w skrajnych przypadkach wręcz komicznej formie. Przez pejoratywne konotacje tego słowa, sam design traci na znaczeniu, stając się synonimem sztuki dla sztuki, ładnym kaprysem, na którym marka niewiele korzysta. Nic bardziej błędnego. Gdy jakość produktów jest zbliżona, przestaje także działać argument ceny, to właśnie design pomoże wyróżnić się na tle konkurencji i skutecznie zawalczyć o uwagę konsumenta.

Design to nie sztuka dla sztuki, lecz istotny element nadbudowujący percepcję produktu. Design to nie tylko oryginalność i estetyka formy – to ergonomiczność, logika kształtu i umiejscowienia poszczególnych elementów. Jak bardzo jest to ważne, przekonać się można np. w sklepie ze sprzętem AGD podczas testowania urządzeń od różnych producentów. Są wśród nich takie, których nie sposób obsłużyć bez instrukcji, oraz te, które „obsługują się same” od pierwszej chwili. Te drugie mają dobry design i nie jest on dziełem przypadku.

Każdy wie, co mu się podoba. I dlatego każdy myśli, że jest ekspertem w dziedzinie tworzenia interfejsów.


— Paul Heckel


Żeby zaprojektować przyjazny i łatwy w obsłudze interfejs, nie wystarczy po prostu wbudować funkcji - trzeba najpierw wiedzieć, kto i jak będzie ich używał, oraz przewidzieć potencjalne problemy. Tutaj przydaje się Design Thinking – usystematyzowane podejście do procesu tworzenia innowacyjnych produktów i usług w oparciu o głębokie zrozumienie problemów i potrzeb użytkowników. Opiera się na poznaniu potrzeb odbiorców, także tych nieuświadomionych, a następnie pracy interdyscyplinarnego zespołu specjalistów, który poprzez stawianie i testowanie hipotez na etapie prototypowania, wypracowuje pożądane, wykonalne, ekonomiczne rozwiązania.


Sprawdź, jak przeprowadziliśmy warsztaty Design Thinking dla naszego Klienta


Design to więc sztuka dla użyteczności. Co ważne – użyteczności zarówno dla użytkownika, jak i dla jego twórcy. Zgodnie z koncepcją DFM (z ang. Design For Manufacturing - projektowania dla technologiczności), powinno się projektować produkty w taki sposób, by były łatwe w produkcji. Zastępowanie przestarzałych technologii nowymi, tańszymi i dającymi większe możliwości oddziaływania na wygląd produktu, pozwala m.in. taniej implementować zmiany – także te wymuszane przez nieustające zmiany w przepisach. Zwykły zabieg uproszczenia powierzchni czy zaaplikowanie nowych materiałów, pomaga zoptymalizować proces i koszty produkcji, a więc przekłada się na realny zysk. Design to więc nie kaprys, a must be profesjonalistów.

Design sprzedaje. Nawet najbardziej nowoczesny produkt o parametrach technicznych na najwyższym światowym poziomie, traci w oczach konsumenta, gdy jest opakowany w przestarzałą formę. Nabywca w sposób podświadomy i najzupełniej naturalny utożsamia przestarzałą formę produktu z jego przestarzałą funkcjonalnością. Koszt przekonania uprzedzonego konsumenta, np. przy pomocy specyfikacji technicznej, będzie o wiele wyższy. Dobrze zaprojektowany produkt o innowacyjnym designie minimalizuje dysonans w odbiorze i zapewnia spójność komunikatu wysyłanego do potencjalnego nabywcy, co w prosty sposób przekłada się na pozytywny odbiór produktu.



Szczegół nie jest tylko szczegółem. To część składowa każdego projektu.


— Charles Eames


Sugerując nabywcy, że innowacyjna i nowoczesna jest nie tylko forma, lecz także specyfikacja produktu, design pracuje nie tylko dla produktu, ale dla całej marki. Wizerunek marki otwartej na nowości, będącej na bieżąco ze zdobyczami technologii, zwróconej w przyszłość, nie w przeszłość, nie tylko śledzącej lecz także współtworzącej światowe trendy, jest świetnym punktem wyjścia do budowania długotrwałych relacji biznesowych i ekspansji działalności. Nie warto więc wahać się i odwlekać w czasie decyzji o inwestycji w design. To się opłaci.



Przeczytaj także o tym, jak zbudować nową markę i na jakich filarach budować jej strategię.

WRÓĆ DO WPISÓW